Kiszone rzodkiewki- pyszny i zdrowy sposób by zamknąć w słoiku smaki lata. Koniecznie musisz spróbować jeżeli jeszcze nie jadłeś a jesteś fanem kiszonek. Świetny dodatek do sałatek lub by przekąsić procenty. Możesz zaskoczyć swoich gości. Najlepiej smakują z wiosennego lub jesiennego zbioru!
Wiemy nie od dziś, że jedzenie kiszonych warzyw bardzo korzystnie wpływa na nasz organizm. W szczególności na pracę układu trawiennego. Zadbaj o swoje jelita- a podobno to drugi mózg człowieka- by prawidłowa ich praca pozwoliła nam podnieść odporność, przyspieszyć przemianę materii i ułatwiła przyswajanie składników odżywczych ze spożywanych pokarmów. Kiszonki zawsze królowały na naszym rodzinnym stole, moja Babcia robiła zatrzęsienie przetworów dla całej rodziny, powieliła tą zdrową tradycję moja Mama i powielam ją teraz ja. Czuję ogromny komfort gdy podaję teraz mojej rodzinie zdrowe przekąski jesienią i zimą. Staram się z roku na rok zrobić jeszcze więcej kiszonek, by wystarczyło na każdą okazję lub gdy najdzie nas ochota i by nie sięgać na sklepowe półki- zrobisz sam- wiesz co jesz. Jeżeli nie jesteś w temacie i nigdy nie robiłaś/ nie robiłeś podobnych przetworów, polecam zacząć od np. kiszonych rzodkiewek, a na pewno zapragniesz więcej. Tak naprawdę nie mam tu jakiejś złotej receptury na gramy i litry, bo pęczek pęczkowi nie równy, ale tak mniej więcej z dwóch średniej wielkości uzyskasz 2 słoiki 0,5 litra.
Najlepiej przygotować się "na oko".
Składniki:
- Rzodkiewki - 2 pęczki średniej wielkości
- Koper baldachim z łodygą - 2 sztuki
- Czosnek - 6 ząbków
- Chrzan korzeń - 2 małe kawałki
- Liść chrzanu - 2 małe płaty
- Woda - 0,700 gram
- Sól kamienna niejodowana - 1 płaska łyżka stołowa
Przygotowanie:
Rzodkiewki obierz z liści, dokładnie umyj i namocz w zimnej wodzie.
Przygotuj 3 czyste słoiki o pojemności 0,5 litra, zagotuj wodę i zalej je w celu wyparzenia- przykryj nowymi zakrętkami(jeżeli dysponujesz już używanymi, nie mogą mieć rdzy i muszą się dobrze dokręcać do słoika). Po upływie kilku minut, odlej wodę i pozwól by słoiki wystygły. Nie powinny dostać się do nich żadne zanieczyszczenia, nie wycieraj ich ścierką, niech swobodnie wyschną.
W garnku zagotuj wodę z solą i odstaw do wystudzenia. Zalewa może być letnia.
Koper i liść chrzanu sparz gorącą wodą i odłóż do wystudzenia.
Czosnek obierz i przeznacz po 3 ząbki na każdy słoik a rzodkiewki odcedź i odetnij korzonki.
Do każdego słoika nakładaj na przemian koper, czosnek, rzodkiewki chrzan i jego liść i zalej wszystko letnią solanką, zostaw 0,5 centymetra luzu. Nie używaj do mieszania, dociskania itp metalowych narzędzi, ewentualnie drewnianej wyparzonej łyżki. Suche nakrętki nałóż na słoiki i dokręć ale nie na siłę, tylko do pierwszego oporu, czyli delikatnie. Pozostaw słoiki w ciepłym miejscu przez kilka dni, mogą stać na ręczniku papierowym lub czystej ściereczce, mogą gazować a solanka z kiszenia wydostawać się na zewnątrz. Gdy fermentacja ustanie i zobaczysz pierwsze efekty ukiszenia, dokręć nakrętki i odstaw słoiki w chłodniejsze i ciemne miejsce. Miłego chrupania jesienią i zimą i oczywiście smacznego!
Thank you for rating this article.